MENU
Fajansowa butelka po winie, stylizowana na wieżę Orłowicza (Bismarckturm) na Wielkiej Sowie. Takich butelek używała, założona w 1846 r. bielawska firma Friedrich Wendt & Söhne. Oprócz rozlewni win, prowadziła własną gorzelnię. Firma dzierżawiła też hotel "Goldene Sonne" (ul. Waryńskiego 1) i schronisko "Herrleinbaude" na górze Parkowej. Wcześniej, również gospodę "Beniamin Höh" na ul. Nowobielawskiej. Siedziba firmy mieściła się przy ul. Wolności 101 (budynek nie istnieje). Fotografia pana Tadeusza Łazowskiego z Bielawy.

Dodał: SyG° - Data: 2012-03-02 00:50:02 - Odsłon: 3692
Lata 1906-1945


Posesja na działce między dzisiejszymi budynkami 100 i 102. Od ul. Wolności była zabudowana domem mieszkalnym, na jego tyłach, aż do dzisiejszej ul. Żeromskiego, były budynki produkcyjne i administracyjne. Była tu pierwsza firma rodziny Wendt'ów w Bielawie, założona w 1846 r. Działała nieprzerwanie do 1945 r. W 1943 r. zameldowany pod tym adresem był Paul Wendt i wtedy już tylko jego, firma Friedrich Wendt & Söhne AG. Wcześniej, w latach 1930-1937 firma należała do synów założyciela i nosiła nazwę Otto&Paul Wendt AG. Otto Wendt po 1937 r. prowadził schronisko Herleinbaude na górze Parkowej, a mieszkał na ul. Kopernika 8 (Herman Böhm Str.). Bielawska legenda sugeruje, że splądrowane przez żołnierzy radzieckich budynki podpalono, wraz z zapasami wyrobów firmy. Jednak Rafał Brzeziński, w książce "Życie w dawnej Bielawie", pisze, że firma działała jeszcze kilka lat po II WŚ, jako Państwowa Wytwórnia Win i Soków. Kiedy ta ostatnia firma zakończyła działalność i wyburzono jej budynki nie wiadomo. /SyG/

  • /foto/5508/5508860m.jpg
    1923

SyG°

Poprzednie: Basen (nieczynny) Strona Główna Następne: Kościół Maryi Matki Kościoła