Na pozór można wynaleźc mankamenty... ciut ziarna, kilka pikseli ale byłem przy tym jak Zuf cierpliwie, osłaniając od wiatru obiektyw, klecił kilkanaście kadrów na dużym zbliżeniu.
Z czterech wież (Sudecka, Grabiszyńska, Wiśniowa, Krucza) o tej godzinie "nieuzbrojonym okiem" widac było jedynie tę ostatnią... wyeksponowaną intensywnym niebieskim blaskiem...