MENU
Ten przepiękny placyk w stylu pseudomodernistycznych slumsów sowieckich otaczają budynki o numeracji z Hubskiej, jednak jest to naprawdę przegrodzona Przestrzenna (kiedyś Wielka). Z prawej widać szary budynek, jedyny zachowany niemiecki, do niego przylega niezbyt urodziwy budynek ceglany: to część ogromnego kościoła św Stanisława. Żaden budynek nie pasuje do żadnego innego: gratulacje dla głównego architekta miasta!!

Dodał: TadPiotr° - Data: 2006-06-11 11:08:23 - Odsłon: 4288
11 czerwca 2006

Do lat 70. XX w. ul. Wielka i ul. Przestrzenna tworzyły jedną długą ulicę od pl. Hirszfelda do ul. Hubskiej. Założył ją w 1871 r. graf Pinto i od jego imienia nazwano ulicę Pintostr. Obok niej występowała też nazwa Hugostr. od właściciela pracowni rzeźbiarskiej i kamieniarza Hugo Laubego. Wktótce po wytyczeniu ulicy, jej założyciel sprzedał parcele bankowi Friedentahl & Co., następnie przejął je Wrocławski Bank Budowlany, by na koniec trafić w ręce Wrocławskiego Towarzystwa Akcyjnego Nieruchomości. Ciągłe zmiany właścicieli spowodowały, że dopiero w 1887 r. zakończono budowę ulicy. Wtedy też zmieniono nazwę na Goethestr.

W czasie wojny zniszczono niemal całą zabudowę ulicy, zwłaszcza w jej zachodnim odcinku. Po wojnie, do 20 grudnia 1974 r. ulicę nazywano ul. Wielką. Wtedy podzielono ją, tworząc w środkowym odcinku wysypisko gruzu (Wzgórze Andersa). Odcinek od ul. Powstańców Śląskich do ul. Ślężnej pozostał ul. Wielką, zaś od ul. Borowskiej na wschód nazwano ul. Przestrzenną.

  • /foto/5682/5682060m.jpg
    1915
  • /foto/39/39332m.jpg
    1920 - 1940
  • /foto/3589/3589177m.jpg
    1927
  • /foto/29/29017m.jpg
    1930 - 1939
  • /foto/6934/6934085m.jpg
    1936 - 1942
  • /foto/4428/4428456m.jpg
    1938 - 1943
  • /foto/3319/3319986m.jpg
    1945
  • /foto/9941/9941241m.jpg
    1966
  • /foto/9944/9944312m.jpg
    1966
  • /foto/9944/9944518m.jpg
    1966
  • /foto/9948/9948588m.jpg
    1966
  • /foto/9954/9954269m.jpg
    1968
  • /foto/10824/10824346m.jpg
    1975
  • /foto/3/003559m.jpg
    2004
  • /foto/31/31271m.jpg
    2005
  • /foto/316/316059m.jpg
    2010
  • /foto/337/337468m.jpg
    2010
  • /foto/4857/4857283m.jpg
    2014
  • /foto/4858/4858776m.jpg
    2014
  • /foto/10165/10165610m.jpg
    2022

TadPiotr°

Poprzednie: Panoramy Piławy Górnej Strona Główna Następne: Wieża ciśnień - przemysłowa (1)


KazimierzP | 2006-06-11 17:24:33
Tadziu! Od około dziesięciu lat nie ma już w Polsce pojęcia "Architekt Miejski". Jest urzędnik który ma za zdanie sprawdzić czy wnioski o budowę spełniają warunki formalne i wydać decyzję o pozwoleniu na budowę. Jedynym momentem kiedy miasto (urbanista, mieszkańcy, radni, prezydent miasta, urzędnik - kolejność nieprzypadkowa) ma wpływ na to co inwestor chce budować to przygotowywanie i uchwalanie miejscowych planów zagodpodarowania miasta. Jeżeli w takim planie jest napisane, że nie wolno czegoś budować i jest określona wysokość zabudowy to tego należy się trzymać przy zatwierdzaniu. Jeżeli nie jest określone, a tylko np "funkcje mieszkalno usługowe" to wszystkie chwyty w tych granicach są dozwolone. Dlatego bardzo waznym jest aby uczestniczyć w dyskusjach przy procesie tworzenia i uchwalania planów. Ludzie najczęściej tp olewają! A potem narzekają!
TadPiotr | 2006-06-11 21:13:10
Bomba...
MaJa | 2006-09-22 17:22:04
ten jedyny stary budynek to plebania dawnego małego kościólka ,który z nieznanych przyczyn (chyba mani wielkości Ks.Woszczyny)został zburzony . kiedyś była tam salka gdzie chodziliśmy na religie ,kancelaria i mieszkania księży teraz nie wiem ale w piwnicy przez jakiś czas egzystował "lumpex"
B.Olczyk | 2008-05-02 14:41:27
"Ładny bigos". :((
dud | 2008-05-02 15:02:35
Był mały ale miał swój urok.Też zastanawiam się dlaczego został zburzony.