Prawie każdy chłopak chciał być w jakimś mundurku, HJ, ZHP, Pianier. Pewien Breslauer opowiadał mi, że dzieciaki 33-44 marzyły o mundurku HJ, finka, pas, werbel itp, a potem o SS, bo cimieli na paradach czarne mundury z białymi pasami i to kręciło młodzież. Poza tym w HJ mieli posiłki, odzież i zajęcia jak my z Przysposobienia Obronnego, strzelali itp.