MENU
Groby przedwojennych proboszczów parafii - propagatora budowy nowego kościoła ks.Jana Seidela i wykonawcy jego jego testamentu ks. Franciszka Krauze - dzięki którym możemy teraz podziwiać ten piękny zabytek - groby są mocno zaniedbane - może dzięki tej stronie, obecni proboszczowie zatroszczą się o ich groby .

Dodał: Siloy° - Data: 2007-09-13 13:49:34 - Odsłon: 2598
07 kwietnia 2007

Pierwotny cmentarz zajmował niewielki obszar na tyłach małego gotyckiego kościoła. Po przejęciu kościoła w 1530 r. przez luteran, byli tu również grzebani nieliczni wówczas katolicy z Bielawy, Ostroszowic,Jodłownika i Myśliszowa. Podobnie działo się po 9 marca 1654 r. kiedy kościół wrócił do wyznawców katolickich. Cmentarz rozbudowano w 1725 r. i otoczono murem ceglanym. Jedynie znamienite osobistości i duchowni byli chowani w podziemiach kościołów (po 1743 r. także w świątyni ewangelickiej). Taka sytuacja trwała do 1832 r. kiedy utworzono cmentarz ewangelicki na tyłach szpitala przy dzisiejszej ul. Żeromskiego. Cmentarz ponownie powiększył się w 1866 r., kiedy wyburzono grożący zawaleniem stary kościół, a nowy wybudowano bliżej dzisiejszej ul. Wolności, pomiędzy zabudowaniami parafii i szkoły katolickiej. Po 1903 r. na cmentarzu przykościelnym grzebano jedynie duchownych i osoby, których rodziny miały tam już wcześniej stałe miejsca pochówku, m.in. Rosenbergerów, Dierigów czy Neugebauerów. Pamiętam jeszcze z dzieciństwa, te okazałe grobowce od ul. Żeromskiego i jeden, barokowy z końca XVII w., który stał tuż za lewą (południową),wieżcą, w miejscu gdzie zaczyna się dzisiejsze ogrodzenie oddzielające cmentarz od terenu hotelu. Nagrobki i grobowce stały wzdłuż całego ogrodzenia od ul. Wolności i Żeromskiego. Pierwsze zniknęły już w połowie lat 60-tych, w czasie budowy hotelu, a pozostałe po 1970 r. Kiedy poszerzano ul. Żeromskiego. Jestem przekonany, że ekshumacji nie przeprowadzano. Wschodni chodnik ul. Żeromskiego biegnie po dawnych grobach bielawskich notabli. Zachowało się jedynie kilka grobów przy północno-zachodnim ogrodzeniu. Między kościołem a południowym i wschodnim ogrodzeniem zbudowano ołtarz "polowy" w stylu "późnego Gierka", a od strony zachodniej, za kościołem w 1976 r. postawiono, wybudowany "czynem społecznym", w warsztatach "Bielbaw"-u, krzyż milenijny. /SyG/

Na terenie przykościelnym znajdują się pozostałości dawnego cmentarza - między innymi grób duszpasterza Jana Seidela, który kierował parafią aż do 1846 r. On właśnie podjął myśl o budowie nowego kościoła. Jednak śmierć uniemożliwiła mu realizację tego zamierzenia. Jest tu także grób jego następcy, ks. Franciszka Krauze, któremu poprzednik przekazał oszczędności na ten cel w wysokości 6511 talarów. Ks. Krauze podjął się budowy obecnego kościoła parafialnego. Wcześniej jednak przystąpił do budowy szkoły podstawowej, ochronki dla biednych dzieci i szpitala. Kościół powstał w latach 1868-76 w stylu neogotyckim według planów architekta A. Langera z Wrocławia. ( za ) .
Przy kościele znajduje się ołtarz letni jak i inne obiekty sakralne .

  • /foto/175/175389m.jpg
    2007
  • /foto/175/175390m.jpg
    2007
  • /foto/3818/3818041m.jpg
    2013
  • /foto/3818/3818044m.jpg
    2013
  • /foto/3818/3818045m.jpg
    2013
  • /foto/3818/3818366m.jpg
    2013
  • /foto/3818/3818370m.jpg
    2013
  • /foto/3818/3818378m.jpg
    2013
  • /foto/3818/3818380m.jpg
    2013
  • /foto/3818/3818450m.jpg
    2013
  • /foto/3821/3821028m.jpg
    2013
  • /foto/3836/3836505m.jpg
    2013
  • /foto/4016/4016954m.jpg
    2013
  • /foto/9259/9259525m.jpg
    2020
  • /foto/9259/9259527m.jpg
    2020

Siloy°

Poprzednie: Cmentarz przykościelny Strona Główna Następne: Plebania


Ryszard Kałużny | 2007-11-04 13:14:48
Szkoda że nie zadał Pan sobie trochę trudu żeby dowiedzieć się coś na ich temat. Bo to ważne dwa groby, ale jak zawsze poszedł Pan na skróty w opisie. Lepiej byłoby zadać pytanie jeżeli nie wie Pan jak dane zdjęcie podpisać,a na pewno ktoś z Bielawy Panu podpowie .
U.N. | 2007-11-04 15:11:47
No to czekamy na podpowiedź, panie Ryszardzie. Fotografujący, będąc np. tylko przejazdem w danej miejscowości nie zawsze mają czas dowiedzieć się wszystkich szczegółów dotyczących fotografowanych obiektów, stąd wszyscy jesteśmy uzależnieni od pomocy kolegów i oczywiście koleżanek posiadających większą wiedzę na ich temat. To urok naszej strony - przekazywanie wiedzy, której inni z różnych względów nie posiadają. Stąd nie bardzo rozumiem te werbalne ataki na Siloya, zamiast spokojnego poinformowania nas o ważności tych grobów.
Ryszard Kałużny | 2007-11-04 21:30:15
Dziwi mnie Pani podejście do sprawy.Informowałem administratora Siloya czyje to są groby i jak ważne dla historii tego kościoła.Wysłałem mu wiadomość emeilem, ale nie było żadnej reakcji. Kiedy dzisiaj dołączyłem komentarz do jego słynnej kapliczki.Został usunięty wraz z innymi komentarzami spod zdjęcia.Podpis zmienił na bardziej złośliwy. Widać panowie nie lubią gdy zwraca się im uwagę, Dziwni to administratorzy,widać uważają się za wszech wiedzących.Myślę że ten komentarz za chwilę nie zostanie usunięty.
Ryszard Kałużny | 2007-11-04 21:50:19
Wracając do podpisu. Pani administratorko,grób widoczny po lewej stronie, to grób księdza Jana Seidla.on podjął myśl o budowie nowego kościoła W testamencie zapisał sojemu następcy cały swój majątek w wysokości 6511 talarów. Zarządzał parafią od 1815 - 1846 r.Następcą Jana Seidla zostaje ksiądz Franciszek Krauze, grób po prawej stronie, ( głowa Chrystusa na krzyżu .)On podejmuje się budowy kościoła . jego osobistym darem dla budowanego kościoła są organy które służą do dziś. Nie doczekał się otwarcia kościoła umiera 9. 11. 1874 r. Dwa lata później kościół zostanie otwarty. Ale to wszystko można przeczytać na stronie parafialnej.Niestety wygląd tych dwóch grobów budzi moją konsternację.remontuje się wieżę kościelną za ogromne pieniądze,a nie ma kila tysięcy na renowację tych dwóch grobów. Może dlatego że to byli Niemcy?
U.N. | 2007-11-04 21:52:19
Na to pytanie może tylko odpowiedzieć proboszcz.
U.N. | 2007-11-04 21:57:07
Co jest złośliwego w tym podpisie pod zdjęciem kaplicy pod ? Opisano tylko widoczne detale, które zaskakują nas w przypadku kaplicy.
Ryszard Kałużny | 2007-11-04 22:10:18
Nie to, tylko ta " kapliczka" czy ten budynek można nazwać kapliczką? Chyba nie do końca rozumiemy określenie "kapliczka" Budynek na zdjęciu składa się z dwóch części. Części mieszkalnej ściana frontowa i części czysto sakralnej w tylnej części budynku. Niby czemu to takie dziwne ,jak firanki,cz antena . W końcu nie jesteśmy na Białorusi, żeby w oknach były gazety. A antena no cóż widocznie formuła zakonna im tego nie zabrania. Kapliczki ,kapliczki to są miniaturki stawiane przy drogach , lub na rozstajach dróg.
U.N. | 2007-11-04 22:14:45
Więc należy obiekt nazwać budynkiem mieszkalno-sakralnym albo budynkiem mieszkalnym z kaplicą? Bo klasztor to chyba nie jest, mimo że mieszkają w nim zakonnice?
Ryszard Kałużny | 2007-11-04 22:23:44
Pani administratorko ,ma Pani zupełną rację .To nie jest zakon zamknięty .Dawniej budynek ten postawiono jako szkołę katolicką ,dopiero później zamieszkały w nim siostry zakonne.Kaplica służy do nabożeństw mieszkańcom Bielawy dolnej. Jest nowy plac pod budowę nowego kościoła.Kiedy powstanie ,kaplica znowu będzie służyła tylko siostrą.
U.N. | 2007-11-04 22:18:22
Kapliczka wg słownika ma dwa znaczenia: mała kaplica albo «mały domek z figurą świętego lub obrazem wewnątrz, stawiany przy drogach lub zawieszany na drzewach»
Ryszard Kałużny | 2007-11-04 22:28:35
Coś mi się wydaje ze włożyłem kij w mrowisko.Z adminami nikt nie wygra ,poddaję się.
U.N. | 2007-11-04 22:36:30
?? Nie prowadzimy wojny lecz rzeczową dyskusję, więc gdzie jest problem?