MENU
Ul. Ostroszowicka 7. Południowa, szczytowa ściana stodoły. Fragment z jedynym ocalałym, żelaznym szpikulcem, na zwieńczeniu południowo-wschodniego narożnika dachu stodoły. Pierwotnie były takie na wszystkich narożnikach i zakończeniach kalenic dachów, na budynku głównym i stodole.

Dodał: SyG° - Data: 2017-07-11 20:21:44 - Odsłon: 455
03 lipca 2017

Data: 2017:07:03 13:48:16   ISO: 100   Ogniskowa: 38 mm   Aparat: SONY DSC-H400   Przysłona: f/4.7   Ekspozycja: 1/160 s  


Dom rodzinny założyciela firmy F. Suckert AG, po 1870 r. był swego rodzaju zakładem transportu dla drukarni perkalu F. Suckerta i zapleczem obsługi dla mieszkańców nowego domu właściciela firmy (budynek nr 6). Na parterze znajdowała się pralnia z dwoma mosiężnymi kotłami o średnicy ok. 2 m, osadzonymi na węglowych paleniskach i magiel ręczny z ok. toną kamieni otoczaków w skrzyni. Stajnia z 6 boksami, ozdobiona 5 odlewami żeliwnymi końskich łbów, wieńczących też żeliwne słupki, do których były przymocowane przepierzenia dzielące boksy (każdy wyposażony w podwójne koryto na obrok i wodę, nad którym, na ścianie wisiał stalowy kosz na siano. Bezściółkowa stajnia wyłożona była kafelkami na ścianach i karbowaną terakotą na podłodze. Nieczystości były spłukiwane i odprowadzane do głównego kolektora ścieków wykańczalni. Dalej była wozownia i pomieszczenia w parterowej przybudówce do szczytów budynku głównego i stodoły (teraz nadbudowaną) z piwnicą lodową. Lód do produkcji na wykończalni trzymano tam jeszcze w latach 70-tych. Druga piwnica jest pod stodołą (budynek główny nie jest podpiwniczony) . Duża dwuczęściowa, stodoła prostopadła do ulicy, zamyka podwórze od wschodu. Na piętrze budynku, mieszkanie zarządcy (trzy pokoje z kuchnią, spiżarnią i przedsionkiem, ok.100 m2, (bez łazienki) i służbówka (pokój z kuchnią , 50 m2) . Dla obu mieszkań przynależała jedna spłukiwana ubikacja i zlew z bieżącą wodą na górnym korytarzu. Z korytarza wejście na schody prowadzące na strych pełniący rolę spichlerza z wydzieloną i zabudowaną suszarnią na bieliznę. Ogrzewanie - piece kaflowe i kuchenne. Oświetlenie - początkowo gazowe, potem na tej samej instalacji (w rurkach), poprowadzono przewody oświetlenia elektrycznego. Za przybudówką był ogród kwiatowo-warzywny z piękną secesyjną, z żeliwnych prętów i płaskowników i słupków, altaną, na planie koła o 6 m średnicy, z dookólnymi ławeczkami wewnątrz altany. Zbiegające się u góry pręty zwieńczono blaszanym wiatrowskazem. Altanę oplatała winorośl. Natomiast za budynkami 6 i 7 do granicy z fabryką Steinberga i bud. nr 7a. był park. Rosło tam m.in. 5 gatunków dębu (czerwony, szypułkowy, bezszypułkowy, błotny i odmiana piramidalna), buki biały i czerwony oraz biały odmiana zwisła. Rosły tam też cis, klon czerwony, kasztan jadalny i kasztanowiec oraz piękny platan. Za zachodnią połową budynku nr 7 była duża, letnia, zadaszona kawiarenka z żeliwnymi kolumnami (podobna do zachowanej kawiarenki w dawnym ogrodzie, dzisiejszego budynku nr 1 przy ul. Piastowskiej (Rada Miasta). W całym parku przy krętych alejkach stało sześć ławek z drewnianymi siedziskami (bez oparć), na betonowych słupkach. W latach 50-tych od maja do września pod zwisłym bukiem układano "dechy" i do tańca grała zakładowa orkiestra późniejszego "Bieltex"-u. U zachodniego szczytu była też ciekawa przybudówka. Zbudowana w stylu angielskiego neogotyku (szkoła Schinkel'a; , komponowała się z dobudówką bud. 6 i jego werandą przy bocznym wejściu. Zarówno otwory dwojga drzwi, jak i czterech ślepych okien nawiązywały do półkolistego okna klatki schodowej i werandy domu nr 6. Parterową przybudówkę na planie półkola wyróżniały też, cztery pół wieżyce, przy obojgu drzwiach, zwieńczone blankowanymi "czapami" z szarego piaskowca. Z tej przybudówki ocalała tylko jedna "czapa" . W 1956 Świetlica Robotnicza (dom nr 6) zakończyła swoją działalność. Budynek został w 1960 r. przebudowany na dom wielorodzinny i od tegoż roku nie był remontowany. Budynek 7 został sprzedany rolnikowi. Ogród i część parku, przyległa do "siódemki", została wykarczowana i zaorana tworząc 0,5 ha przydomowego pola. Reszta parku niszczeje, gdyż miasto sprzedając (częściowo) mieszkania w "szóstce", sprzedała grunt tylko pod budynkiem, a teren parku może sprzedać tylko całej wspólnocie lub częściowo wydzierżawić, na co lokatorzy też nie chcą się zgodzić. Najlepiej zrewitalizowany jest budynek nr 7. Niestety wnętrza zostały niemal całkowicie pozbawione pierwotnego wystroju. Ale stoi i jest nadzieja, że i stodołę uda się uratować. /SyG//

  • /foto/4688/4688834m.jpg
    1957
  • /foto/412/412413m.jpg
    1960
  • /foto/412/412411m.jpg
    2011
  • /foto/416/416875m.jpg
    2011
  • /foto/416/416878m.jpg
    2011
  • /foto/416/416879m.jpg
    2011
  • /foto/416/416919m.jpg
    2011
  • /foto/416/416922m.jpg
    2011
  • /foto/416/416930m.jpg
    2011
  • /foto/416/416938m.jpg
    2011
  • /foto/416/416941m.jpg
    2011
  • /foto/447/447045m.jpg
    2012
  • /foto/416/416907m.jpg
    2014
  • /foto/5295/5295371m.jpg
    2015
  • /foto/6745/6745372m.jpg
    2017

SyG°

Poprzednie: Budynek nr 7 Strona Główna Następne: Starostwo powiatowe