MENU
Pomnik Henryka IV przed Ratuszem. Bardzo mnie dziwi to ujęcie, bo nigdzie nie znalazłam informacji, że taki pomnik stał kiedykolwiek we Wrocławiu. Więc może jest to fotomontaż?

Dodał: U.N.° - Data: 2007-06-14 22:05:36 - Odsłon: 13731
Rok 1937


Pomnik Henryka IV Probusa ustawiony okazjonalnie na wrocławskim Rynku z okazji XII Deutsches Sängerbundesfest Breslau (XII Ogólnoniemiecki Zjazd Śpiewaczy). Można przypuszczać, że pomnik był wykonany tymczasowo z materiałów nietrwałych i zdemontowany po zakończeniu Sängerbundesfestu. Na późniejszych fotografiach tego pomnika już nie było. (maras)

  • /foto/277/277993m.jpg
    1937
  • /foto/420/420819m.jpg
    1937
  • /foto/3975/3975284m.jpg
    1937
  • /foto/4113/4113946m.jpg
    1937
  • /foto/7487/7487351m.jpg
    1937
  • /foto/8724/8724758m.jpg
    1937
  • /foto/10017/10017871m.jpg
    1937
  • /foto/181/181271m.jpg
    1937
  • /foto/233/233701m.jpg
    1937

Schlesien - Bildband der Heimat mit 574 Abbildungen Hajo Knebel , Weidlich , Würzburg 1986

Poprzednie: Dom nr 14 Strona Główna Następne: Fontanna Sowa


DKot | 2007-06-14 22:35:36
Wyglada na tymczasową ekspozycje, na hydralu jest gdzies zdjecie stojacego w tym samym miejscu slupa z logo targow technicznych (?). Pytanie z jakiej okazji Henryk IV tam wyladował :) Może to makieta jakiegos pomnika ktory nigdy nie powstał?
pietrzepawle | 2007-06-14 22:50:26
Świetny pomnik. Szkoda, że niezrealizowany. Uważam, że jest to jeden z lepszych pomników osób, jakie widziałem.
teresa, teresa kozlowski | 2007-06-15 01:01:09
Po pierwsze nawet "zrealizowany" padlby ofiara nowego systemu, a po drugie chyba nie wiele pomnikow widziales.
PP | 2007-06-15 08:12:27
To "wiele", "nie, wiele", czy "niewiele"? Skup się trochę zamiast się czepiać.
robol | 2007-07-20 23:14:16
Dlaczego mial by pasc ofiara PRL przeciez to nie Niemiec?
teresa, teresa kozlowski | 2007-07-21 01:54:15
Wystarczylo, ze niemiecki pomnik, napisy niemieckie...
grzesiek | 2007-07-22 20:03:01
Niemieckie widzenie Piastów Śląskich , do dziś nic się nie zmieniło. Tak jak wówczas dla hitlerowców Henryk IV był niemieckim księciem, tak i teraz dla springerowskiej Die Welt, nawałę Mongołów powstrzymał " jego dziad, niemiecki książe Heinrich II von Schlesien. I to mimo tchórzliwej ucieczki oddziałów polskich z pola bitwy pod Legnicą.
robol | 2007-07-23 20:47:56
Jesli to prawda ze Die Welt napisal o Henryku Poboznym ze to Niemiecki ksiaze to jest falszowanie historii i swinstwo.
U.N. | 2007-07-23 21:01:52
Miał podobno więcej niemieckich niż polskich przodków, Piastowie chętnie żenili się z Niemkami ;-)
robol | 2007-07-23 21:32:46
Cesarz Wilchelm II tez miał wiecej nie nie niemieckich przodkow a nik nie uwaza go za nie Niemca.
U.N. | 2007-07-23 22:15:12
Cytowałam komentarze pod artykułem z "Die Welt". Ale coś w tym jest, w tych koligacjach rodzinnych rodów panujących - niechętnie opuszczali w sprawach matrymonialnych własne kręgi, stąd wszyscy (prawie) byli spokrewnieni. Co do cesarza Wilhelma II., to nie zajmowałam się jak dotąd jego drzewem genealogicznym.
robol | 2007-07-24 17:21:45
Ale to ze w zyłach Poboznego płyneło wiecej krwi niemieckiej niz polskiej nie upowaznia nikogo do pisania o nim Niemiecki kaiaze Slaska to tak jakby o krolowej Viktorii napisać Niemiecka krolowa Angli czy o Katarzynie II Niemiecka caryca Rosji.
teresa, teresa kozlowski | 2007-07-24 20:31:59
Slask byl wtedy niemiecki (wiem, zjednoczenie Niemiec to duzo pozniejsza historia). Wiekszosc jego podwladnych na pewno nie byla Polakami. Sam pewnie mowil po tylko niemiecku (lacinie?). Jednym slowem trudno powiedziec, ze polski ksiaze rzadzil niemieckim Slaskiem. Co do tego, jaka krew plynela w jego zylach, to najprawdopodobniej czerwona.
bartosz | 2007-07-24 20:36:35
Kiedy był niemiecki, za Probusa?
teresa, teresa kozlowski | 2007-07-24 20:42:29
Racja, jeszcze nie ale juz wtedy tzw. zywiol niemiecki zdobywal przewage nad slowianskim.
robol | 2007-08-07 00:37:05
Rozumiem ze narod niemiecki to w XII wieku juz byl a Polskiego to jeszcze nie bylo?
teresa, teresa kozlowski | 2007-08-07 21:47:19
Ani jednego, ani drugiego narodu nie bylo. To jeszcze epoka plemion, ksiestw itp.
robol | 2007-08-07 23:10:14
To dlaczego piszesz ze Poborzny byl zniemczonym ksieciem i ze Slask w tamtych czasach byl juz niemiecki?
piter | 2007-08-08 23:14:11
No właśnie.Raczej Pobożny.A dlaczego piszesz Poborzny?
PP | 2007-08-09 07:19:31
Może Poboschny?
piter | 2007-08-09 21:41:57
No na razie piszemy w naszym ojczystym języku...:)
teresa, teresa kozlowski | 2007-08-11 13:01:10
Czasami tez mam takie wrazenie...
robol | 2007-07-24 20:55:00
Henryk II Pobożny ur. 1196/1207 - zm. 9 kwietnia 1241 a owczesny Slazacy to w ogromnej wiekszosci Polacy albo jak kto woli Słowianie co do jezyka to Henryk na pewno znał lacine jak wszyscy owczesni mozni panowie ale na pewno znal i niemiecki oraz polski był ksieciem krakowskim co wtedy rownało sie ze zwierzchnictwem nad całą polską no i starał się o polska korone wiec nazywac Niemieckim ksieciem to po prostu oszustwo radze troche czytac.
sir Hades | 2015-01-25 18:51:19
Herzog Heinrich wychował się na praskim dworze, gdzie były bardzo silne wpływy niemieckie. Z tego co o nim wyczytałem, po niemiecku mówił o wiele lepiej niż po polsku. Nie przeszkodziło mu to jednak w próbach zdobycia korony Królestwa Polskiego.
teresa, teresa kozlowski | 2007-08-11 13:10:24
Chetnie czy nie, ale byla to raczej sprawa polityczna w czasach, gdy (niestety) malzenstwa z Niemkami dawaly naszym wladcom wiekszy status miedzynarodowy niz ze "swoimi" kobietami. Czeszki tez byly.
kate16 | 2007-08-11 15:51:37
No i znowu manipulacja -nie małżeństwa z Niemkami dawały naszym władcom większy status międzynarodowy a małżeństwa z Kobietami z panujących rodów a że rodów książęcych na terenie Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego nie brakowało to liczni europejscy władcy żenili się właśnie z córkami książąt Rzeszy po prostu dorównywały im urodzeniem, czego nie można powiedzieć o Polskich szlachciankach.
teresa, teresa kozlowski | 2007-08-12 02:47:40
"Cesarstwa Rzymskiego Narodu NIEMIECKIEGO". Do Anglii bylo daleko. Podobnie do Hiszpanii itp., a Niemki (oczywiscie, ze nie z chlopow czy mieszczan !) pod nosem.
kate16 | 2007-08-12 14:02:01
Jeszcze bliżej były panny z Czech czy Węgier natomiast pozycja książąt panujących na Śląsku po Probusie nie była na tyle silna żeby królowie czeski czy węgierski oddawali im córki za żony. Musimy pamiętać, że ówczesne księstwa niemieckie prócz Brandenburgii nie graniczyły z ziemiami Piastów Śląskich, więc to, że były blisko czy daleko nie ma tu większego znaczenia , ważną rolę odgrywała za to odpowiednia dla dzielnicowych Piastów pozycja książąt Rzeszy. Co do panien z Anglii czy Hiszpanii to w tej pierwszej istniała silna władza króla i nie było w interesie Angielskich monarchów wydawać swoje córki za mało znaczących książąt Śląskich, Hiszpania natomiast w tamtym czasie jako zlepek kilku niezbyt silnych państewek nie była dla Piastów zbyt interesująca.
robol | 2007-07-23 21:25:43
Zreszta nie ma się czemu dziwic ze Niemcy postrzegaja Henrykow za ksiazat niemieckich skoro ani Henryk II Pobozny ani Henryk IV Prawy nie maja nawet swoich nagrobkow a sa pochowani we Wroclawiu dlaczego zagraniczne wycieczki stojac na miejscu ich wiecznego spoczynku nie mogą dowiedziec się o losach tych ksiazat dlaczego?
kate16 | 2007-07-26 09:50:30
Tak to prawda nagrobki powinny być na miejscu spoczynku.
bonczek/hydroforgroup/ | 2007-06-15 11:14:29
To pomnik "tymczasowy" zwiazany z jakąs imprezą w miescie. Dowiem się dokładnie prawdopodobnie nawiazuje do zlotu ówczesnych ziomkostw w Jahrhuderthalle
robol | 2007-06-28 02:04:55
Czas aby ten pomysl zostal zrealizowany.
wito | 2007-06-15 18:39:48
Der Minstrelsinger. Odłożyl broń i będzie grał i śpiewał. Cóż za niegodne zachowanie dla przywódcy. Wzorem był "Wóc".Pachnie mi tu propagandą.
U.N. | 2007-06-15 21:24:36
Ach wito, znowu przekabaciłeś ;-) Minnesänger to szlachetny średniowieczny trubadur. Chodzi o Henryka Probusa, któremu przypisuje się autorstwo dwóch pieśni rycerskich. Uwieczniono go w "Codex Manesse"
wito | 2007-06-16 12:28:52
Starzejim śi i niedowidzy czasym :) Minnesaenger i minstrel niedalecy.
wito | 2007-07-23 15:05:03
Polskie flagi biało-czerwone..." Ciekawe, kto to pisał ? Flaga biał-czerwona w XIII w. ? No, z taką propagandą ciężko walczyć. Znów winni Polacy. Proch też Niemiec zakonnik wynalazł a Gutenberg czcionkę. Genialny naród tłamszony przez Polaków ? Drażni mnie ogólny europocentryzm. Odkrycie Ameryki i inne bzdury. Niesienie kultury na Wschód. Dzicy Polacy nie wymyślili takich rozwiazań jak Naród Panów.
kate16 | 2007-08-11 16:04:54
Przeczytałam ostatnio książkę Gregora Thuma “Obce miasto. Wrocław 1945 i potem” i właśnie zainspirowana tematem likwidacji słowiańskich nazw i symboli w okresie władzy Hitlera zaczęłam się zastanawiać czy czasami ten pomnik jako przedstawiający jednego z Piastów nie został ofiarom tych działań wszak jak nadmienione jest w tej książce Piastowie nie byli do końca uważani przez nazistów za prawdziwych Niemców. Ciekawe co Wy powiecie na taką teorię ?
grzesiek | 2007-08-11 22:49:59
Kate, na Boga. Wrzuć parę przecinków i kropek do swojego wpisu, zmień "ofiarom" na "ofiarą", bo bez tego, zdanie jest niezrozumiałe. A co do meritum: kryteria rasowe ówczesnych Niemców, nie wpuszczały do narodu nadludzi, osobników z mieszaną krwią. Słowiańską również.
kate16 | 2007-08-12 14:03:34
Poprawie się .
U.N. | 2007-08-26 22:09:34
Na forum GW użytkownik o dziwnym nicku publikuje to zdjęcie bez podania źródła, Jego teoria jest o tyle ciekawa, że nie ma jak dotąd dowodów, oprócz 2 zdjęć, które mogą być fotomontażem, że pomnik ten istniał.
kate16 | 2007-09-12 15:24:01
Teoria ojcagrzyba1 rzeczywiście odważna ale nie pozbawiona znamion prawdopodobieństwa , taka historia mogła się wydarzyć. Co do pomnika to raczej nie jest to fotomontaż -te zdjęcia to są pocztówki jaki interes mieli by ówcześni włodarze w tym żeby fałszować widok na ratusz ? Na pierwszej widać wyraźnie jakąś uroczystość z czasów Hitlerowskich a skoro widokówka jest datowana na 1933r to początek władzy Hitlera , ludzie na niej tłoczą się przy pomniku tak jakby był to moment prezentacji rzeźby . Na drugiej widać że feta już się skończyła a przechodnie znajdujący się bardzo blisko cokołu nie mają najmniejszych szans na podziwianie rzeźby ich zachowanie jest zupełnie normalne nikt nie zadziera głowy przechodząc blisko jakiegoś pomnika . Dlatego uważam że była to rzeźba pomnik wykonana specjalnie na tą uroczystość i pierwszej widokówki zapewne wykonana z nietrwałych materiałów tylko po co była wykonana nie wiem.
wito | 2007-08-27 11:55:03
Gapie spoglądają na postument, a nie na figurę. Interessant.
kate16 | 2010-12-21 20:24:38
Cześć wito Wszystko jasne to była wystawa z okazji XII Ogólnoniemieckiego Zjazdu Śpiewaczego
wito | 2010-12-21 21:42:57
Caji ronczki, szanuwani Hundsfeldziance :) Widać, że to jakiś erzacdenkmal. Papier mache :) ?