Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Niemcza
Hellrid: Katholische Schule
Kapliczka, ul. Parkowa, Pieszyce
Hellrid: Ulica Parkowa (w Pieszycach) przeniosłem + znacznik.
Kamienica nr 51, Dzierżoniów
Keco: Portal w nieistniejącej kamienicy Sadebecków.
Młyn Dzierżoniów, ul. Batalionów Chłopskich, Dzierżoniów
Keco: Też to brałem pod uwagę. No i ten napis na silosach jakiś taki przyklejony.
ul. Sowia, Myśliszów
sawa: "(...) A tu rodzą się pytania: czy można wjechać albo przejść np żeby zrobić zdjęcia? " .... Krzysztof :) Myślę, że to zależy od kultury mieszkańców. Jedni się boją (np. skarbówki ), inni wstydzą swoich posesji, a jeszcze inni (w większości) mają przerośnięte ego. Jedno wiem na pewno, że wielokrotnie rdzenni mieszkańcy wiosek mają tej kultury więcej niż ci obecni, zasiedlający wiejskie tereny.
Góra Parkowa (455 m n.p.m.), Bielawa
sawa: Dzika czereśnia :)

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Hellrid
pavelo
Parsley
Wolwro
jawc
Popski
FM
McAron
FM
FM
FM
rajaser
Hellrid
Hellrid
McAron
Hellrid
Termit
Termit
Parsley
moose
Rob G.

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Stanisław Nagajek - jeleniogórski bard
Autor: maras°, Data dodania: 2016-03-17 21:58:24, Aktualizacja: 2016-03-17 22:47:00, Odsłon: 3696

W jeleniogórskim szpitalu, 16 marca 2016 r. nad ranem, zmarł bard jeleniogórskiego deptaka - Stasiu Nagajek.

W jeleniogórskim szpitalu, 16 marca 2016 r. nad ranem, zmarł bard jeleniogórskiego deptaka - Stasiu Nagajek.

Stanisław Nagajek z wykształcenia był technikiem drzewiarzem, a z zamiłowania bardem – ulicznym śpiewakiem, którego sylwetkę z gitarą znają niemal wszyscy jeleniogórzanie. Na co dzień mieszkał w Trzcińsku.

 

Kiedy Stacha Nagajka nie było na jeleniogórskiej „Majówce”, ulicy zdecydowanie brakowało klimatu, który ten bard z Trzcińska – przygrywając sobie na gitarze – budował piosenkami wyśpiewanymi z charakterystyczną chrypką. Uliczne muzykowanie to nie tylko sposób na życie, ale i na przeżycie, bowiem dla pana Stacha stanowiło jedyne źródło utrzymania. – Kiedy pada deszcz, jest ciężko – przyznawał muzyk, który mimo przeciwności nie tracił optymistycznego podejścia do życia. Chował się wtedy pod arkady w Rynku i tam podśpiewywał licząc na „co łaska” od turystów i mieszkańców. Stanisław Nagajek miał bardzo bogaty życiorys, choć – jak sam mówił – nie zawsze miał się czym chwalić. Był przez 10 lat adeptem w utworzonym przez Andrzeja Dziedziula Państwowym Teatrze Animacji w Jeleniej Górze, ale życiowe drogi i rozmaite zawirowania rzuciły tego nietuzinkowego człowieka na ulicę. Tam czuł się najlepiej.

 

 


/ /
antypuszka | 2016-03-17 22:22:42
Mogę dorzucić jeszcze fotkę
maras | 2016-03-17 22:47:21
Super!