Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Budynek nr 4, ul. Ogrodowa, Dzierżoniów
Abra Trask: Przed remontem budynku widniała tam tabliczka od strony ulicy, upamiętniająca budynek jako siedzibę urzędu repatriacyjnego. Ktoś może to potwierdzić?
Budynek nr 2, ul. Ogrodowa, Dzierżoniów
Abra Trask: Mimo wszystko żal patrzeć. Starszy pan tam mieszkający mówił mi, że jeszcze w latach 50-tych piękna altana tam stała. Ja pamiętam piękne resztki bramy oraz potężną lipę. Wszystko rozkradli lub zrównali z ziemią, łącznie z drzewem. Tego już nie da się usprawiedliwić potrzebą mieszkalnictwa
ul. Ogrodowa, Dzierżoniów
Abra Trask: Czy mógłby Pan udostępnić inne ujęcie tego budynku? Bardzo mnie to ciekawi, byłam kiedyś mieszkanką tej kamienicy
Budynek nr 4 (dawny), ul. Sienkiewicza Henryka, Dzierżoniów
Krzysztof Bach: Prawdopodobnie jakby się zachował do naszych czasów nosił by nr 5, ponieważ 4 ma po przeciwnej stronie dawny hotel Polonia.
Panoramy Bielawy, Bielawa
Popski: Raczej koniec XIX w. :
Panoramy Bielawy, Bielawa
Popski: Podmieniono na lepszy skan korekta górnego datowania wg roku obiegu pocztowego.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

atom
atom
antypuszka
antypuszka
Paulus,
Jan R
Zbigniew Waluś
FM
FM
McAron
Jan R
MacGyver_74
Rob G.
Rob G.
McAron
krzych[k]
Tony
Paulus,
krzych[k]
Ireneusz1966
Ireneusz1966

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Sztolnia Amalia po roku 1945 (aktualizacja 04.06.2009)
Autor: Petroniusz°, Data dodania: 2009-02-04 00:24:47, Aktualizacja: 2009-02-04 00:24:47, Odsłon: 4356

Wspomnienia górnika, wycinki prasowe.

Zdjęcie nr 1
Krótko po II wojnie światowej kopalnia została odwodniona i przywrócona przez Polaków do funkcjonowania – przynależała do pola kopalni Mieszko. Jak mówi jeden z byłych górników pracujących w tej kopalni: „ Była to kopalnia upadowa, do przodka chodziliśmy na piechotę. Urobek „wyjeżdżałâ€ na powierzchnię taśmociągiem. Na początku węgiel był wywożony samochodami, później zbudowano kolejkę naziemną. Ja w „Emalii” pracowałem do roku 1958 i chyba wtedy ją wyłączono. Wejście do „Emalii” zostało kilka lat temu zawalone.”

A co o Amalii pisała powojenna prasa:
Artykuł 1 - Najlepszy węgiel koksujący z niedostępnego szybu „Amalia” transportowany będzie kolejką powietrzną; Słowo Polskie z czerwca 1950r.
Artykuł 2 (nowy) - Amalia – szyb przed wojną zapomniany będzie niedługo najnowocześniejszy w świecie; na dół zjadą górnicy specjalnym elektrowozem a do przodka pójdą przez oświetlone neonami korytarze; Słowo Polskie z września 1950.
Artykuł 3 - Ulica zapadłości; Wałbrzyska Trybuna z września 1954.



Artykuł 1 - „Najlepszy węgiel koksujący z niedostępnego szybu Amalia transportowany będzie kolejką powietrznąâ€; Słowo Polskie, 7 czerwca 1950r.
Zaledwie przed dwoma miesiącami przystąpiono do budowy połączenia z jednym z szybów kopalni „Mieszko” szybem „Amalia”, a postępy prac są już widoczne. Szyb „Amalia” przed wojną zupełnie nie był eksploatowany, a to z uwagi na ciężki dostęp. Szyb położony jest na stoku góry. Dojazd autami jest bardzo ciężki, a o dojeździe koleją w ogóle nie ma mowy. W tych warunkach nawet nie myślano o jego eksploatacji.
Najlepszy koks Dolnego Śląska
Tak było w czasach, kiedy kopalnie należały do prywatnych właścicieli, którzy tylko wówczas je eksploatowali – jeżeli włożony kapitał od razu przynosił spore odsetki. W kopalnie dolnośląskie – nie bardzo chciano inwestować pieniądze. (...) Tymczasem w kopalniach dolnośląskich znajdował się najlepszy węgiel koksujący. Sytuacja zmieniła się diametralnie po wojnie, kiedy kopalnie przeszły w ręce ludu. Zainteresowano się z miejsca opuszczonym szybem upadowym „Amalia” (nazwa „szyb upadowy” pochodzi stąd, że do sztolni nie zjeżdża się kolejką, lecz schodzi pieszo, szyb jakby upada w dół), który posiada, jak wykazały badania, jeden z najcenniejszych w Polsce węgli koksujących. Chodziło tylko o rozwiązanie problemu dowozu i odwozu wydobytego węgla. Zdecydowano się mianowicie na wybudowanie w podgórskim terenie kolejki powietrznej, która by prowadziła od szybu „Amalia” do bocznicy kolejowej, skąd węgiel mógłby już dalej wędrować wagonami kolejowymi.
75 ton na godzinę!
Dobrze naładowane auta ciężarowe z trudem pokonują wniesienie, dowożąc potrzebne do budowy materiały. – Roboty prowadzą Dolnośląskie Zakłady Budowlano-Montażowe Przemysłu Węglowego. Na miejsce robót zwozi się cement, żelazo oraz deski. Wszędzie widać ludzi, krzątających się przy pracy. Kierownik budowy Bronisław Fajak, udziela nam wyjaśnień:
- 1 kwietnia przystąpiliśmy do roboty. Musieliśmy stworzyć warunki do transportu urobku z upadowej „Amalii” do najbliższego punktu załadowczego. Przez wybudowanie kolejki powietrznej obniżymy koszty transportu oraz zlikwidujemy kosztowne postoje. Spadek terenu jest tutaj olbrzymi, co utrudnia nieco pracę. Wybudowaną przez nas kolejką przewozić będzie można około 75 ton węgla koksującego na godzinę. Kolejka nasza połączy również drugi szyb, dotąd nieeksploatowany – „Ernestynę”. (...)”


Artykuł 2 (nowy) - Amalia – szyb przed wojną zapomniany będzie niedługo najnowocześniejszy w świecie; na dół zjadą górnicy specjalnym elektrowozem a do przodka pójdą przez oświetlone neonami korytarze; Słowo Polskie z września 1950.
Wraz z postępującą z tygodnia na tydzień budową prowizorycznej kolejki linowej – postępuje naprzód rozbudowa szybu „Amalia” – jedynego w Zagłębiu Wałbrzyskim szybu upadowego. Przed wojną kapitaliści niemieccy z szybu tego nie eksploatowali węgla. „Amalia” 20 lat stała bezczynnie.
Pierwsza w Polsce
Węgla z „Amalii” przed wojną nikt nie badał. Nie opłacało się. Węgiel koksujący sprowadzano z zachodnich Niemiec. Po wojnie natomiast „Amaliąâ€ zainteresowano się bliżej. Okazało się, że posiada ona doskonały węgiel, nadający się do produkcji koksu; „Amalia należy do kopalni „Mieszko” – jedynej kopalni Dolnośląskiego Zagłębia – która nie posada węgla koksującego. Obecnie sytuacja zmieniła się. „Amalia” będzie jednym z najnowocześniejszych szybów. (...)
Sterowanie z dala
„Amalia” jest w Wałbrzyskim Zagłębiu – szybem upadowym. Górnicy nie zjeżdżają do pracy windą – lecz schodzą aż do przodka pochylni. W najbliższych latach zostaną wprowadzone specjalne elektrowozy, dowożące górników aż do miejsca pracy. Przewiduje się również całkowitą mechanizację i automatyzację urządzeń. Wielkie wrębiarki będą sterowane z dala. To samo będzie z innymi urządzeniami. Wzdłuż chodników kopalnianych projektuje się zainstalowanie specjalnych neonów, których światło będzie podobne do dziennego. Inż. Rębalski, który zajmuje się mechanizacją szybu – mówi, że urządzenia tej sztolni będą „ostatnim krzykiem mody”.
Najwyższe wydobycie
Za pełną mechanizacją iść będzie wspaniałe wydobycie. W „Amalii” będzie ono najwyższe w Polsce. Dzisiaj prace inwestycyjne idą pełną parą. (...) Kiedy nad ziemią robotnicy Przedsiębiorstwa Budowlano-Montażowego stawiają maszty, po których popłynie węgiel – pod ziemią idzie wytężona praca nad wykonaniem planu urobku węgla i zmienienia „Amalii” w jeden z najnowocześniejszych szybów na świecie. (zm)


Zdjęcie nr 2
Artykuł 3 - W Wałbrzyskiej Trybunie z 28 września 1954 roku natrafiłem na jeszcze jeden ślad „Amalii”. Artykuł nosił tytuł „Ulica Zapadłości” i dotyczył dziurawej nawierzchni ulicy Niepodległości, przypadkiem tylko zahaczając o Amalię:
"Przyjemnie jest przejść się (byle nie przejechać!) rzadko uczęszczaną drogą od poczty na Podgórzu, pod niezwykle wysoko zawieszonym i długim wiaduktem kolejowym – i dalej, ciągle pod górkę, ku Glinnikowi nadal zwanemu Starym Gajem, choć nazwa ta dawno już poszła do lamusa. (...) Ale gdy się ujdzie niespełna kilometr drogi, aż pod most kolejki linowej, co pracowicie wywozi węgiel z pobliskiego szybu „Amalia”, przez tubylców „Emaliąâ€ stale nazywanego – wyłaniają się (...) dziury w wijącej się wężowo szosie.”

Zdjęcie nr 3


Obecnie po „Amalii” pozostały resztki budowli, wystające z ziemi żelastwo i mała hałda usypana za nieistniejącym budynkiem fabryki zapałek. Tak jak mówił były górnik, wejście do sztolni zostało zasypane.

W artykułach dokonałem kilku niezbędnych skrótów.

Myślę, że na lepsze fotki trzeba poczekać do roztopów. Śnieg skrywa pewnie wiele ciekawych pozostałości po Amalii.


Jednak nie wszystko zostało zasypane. Fotografie z czerwcowego wypadu do Amalii:

Zdjęcie nr 4
Zdjęcie nr 5
Zdjęcie nr 6

/ / / /
/ / /
Petroniusz | 2014-03-06 19:32:46
Przeglądając kolejne numery Słowa Polskiego trafiłem na jeszcze jeden ciekawy artykuł o Amalii – dołączyłem go do powyższego tekstu. Swoją drogą piekielnie ciekawi mnie, dlaczego sztolnia, o której się tyle w ówczesnej prasie pisało, w którą inwestowano spore środki finansowe, po kilku latach od jej mechanizacji i wybudowania kolejki powietrznej do transportu węgla, została wyłączona z eksploatacji. Przeliczono się co do wielkości pokładów węgla? Niemcy chyba byli mądrzejsi, dając sobie wcześniej spokój z Amalią? (komentarz dodany pierwotnie 31-03-2009 o godz. 21:38:32 , przeniesiony przez system pod zdjęcie gdzie trafił przypadkiem, prawdopodobnie w wyniku jakiejś awarii serwera lub transferu bazy danych do nowego portalu)