MENU
ZNACZNIKI
Dzierżoniów Rynek. Kompanie SPP nr 17 w Bielawie, na pochodzie pierwszomajowym.

Dodał: SyG° - Data: 2013-08-18 02:00:48 - Odsłon: 4049
01 maja 1949

Data: 2013:08:17 16:24:02  

SPP nr 17 Ministerstwa Przemysłu i Handlu w Bielawie powstała w Bielawie w 1948 r. Potrzeba powołania takich szkół wynikała z braku kwalifikacji młodzieży po przerwie w nauczaniu w okresie wojny i okupacji, do podejmowania pracy w nowych warunkach Polski powojennej. Istotnym problemem była także duża ilość, polskiej młodzieży z emigracji, nie znającej w wystarczajacej mierze języka polskiego. Byli to przecież młodzi ludzie przybywający z rodzicami z Francji, Belgii, Niemiec, ZSSR, krajów bałkańskich, o bardzo niskim nieraz wykształceniem, lub dobrym, ale z francuskich lub niemieckich szkół. Pani Irena Adamska (nazwisko panieńskie), od której otrzymałem przedstawione niżej materiały wspomina, że jej wystarczyło pół roku na ukończenie szkoły z wynikiem bardzo dobrym i została skierowana, jako jedna z trzech dziewcząt z jej kompanii, na dalszą naukę do Technikum Włókienniczego w Częstochowie. Ale ona miała podbudowę niemieckiej, ośmioletniej szkoły podstawowej w Berlinie, gdzie się urodziła w polskiej rodzinie, osiadłej w Berlinie od prawie stu lat. Natomiast z grupy jej koleżanek, pochodzących z polskich rodzin robotniczych, z Francji, tylko po czteroklasowej szkole powszechnej, dalszej nauki po SPP nie podjęła żadna. Ponieważ szkoły SPP, podlegały też Powszchnej Organizacji "Służba Polsce", uczennice byly skoszarowane i umundurowane, podlegając dyscyplinie półwojskowej. Komendantem szkoły był rotmistrz (kapitan) rezerwy WP. W SPP nr 17 w Bielawie uczyło się na roku ok. 500 dziewcząt, zorganizowanych w 5 kompaniach. 2 kompanie przędzalnicze, dwie tkackie i wykończalnicza. Dwie kompanie były zakwaterowane w budynkach przy ul. Kopernika. Pani Irena wspomina, że w czasie półrocznego pobytu w szkole była tylko trzy razy (pierwszy raz po miesiącu), u rodziny (matka i siostry), które mieszkały wtedy na ul. Wolności 89, niemal naprzeciw szkoły, oddzielonej tylko budynkiem przędzalni "Dąbrowszczaków- Bieltex-u" i potokiem Bielawica. Miała o tyle dobrze, że czasami odwiedzały ją matka i siostry (ojciec pani Ireny zaginął na froncie wschodnim, mimo, że Polak, był obywatelem niemieckim, podlegającym poborowi do armii niemieckiej. Podobny los był udziałem wielu Polaków) . Przed zakończeniem nauki, uczennice pojechały do Zabrza na spartakiadę SPP, gdzie bielawska grupa zdobyła jeden złoty i dwa srebrne medale. Pani Irena po ukończeniu Technikum Włókienniczego w Częstochowie, wróciła do Bielawy i podjęła pracę w BZPB im. II Ar. WP, gdzie pracowała do emerytury, kończyła pracę zawodową, jako wieloletnia kierowniczka laboratorium przędzalni "Bielbaw"-u (była znakomitym, kompetentnym pracownikiem- mówi były dyr. do spraw produkcji "Bielbaw"- u, Michał Pałach). Bielawskie SPP wychowało wielu dobrych włókniarek, niektóre, jak pani Irena pełnili kierownicze funkcje w zakładach, inne ukończyły studia, jedna z nich była długoletnią przewodniczącą Miejskiej Rady Narodowej w Bielawie./SyG/

  • /foto/4044/4044362m.jpg
    1949
  • /foto/4044/4044363m.jpg
    1949
  • /foto/4044/4044364m.jpg
    1949
  • /foto/4044/4044359m.jpg
    1949
  • /foto/4044/4044360m.jpg
    1949

Zbiory moje i przyjaciół

Poprzednie: Szkoła Przysposobienia Przemysłowego nr 17 (dawna) Strona Główna Następne: Szkoła Przysposobienia Przemysłowego nr 17 (dawna)


Krzysztof Bach | 2013-08-20 09:23:22
Po lewej widoczna nieistniejąca już zabudowa północnej części Rynku. Brawo Sylwek za cykl o szkole.